Compositor: Chinczol / gceek
Miałem sen o niczym, ale wstałem
Obudził mnie echo-verb
Dlaczego to stałe?
Yeah, yeah, yeah
Dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
Dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
Dla-dla-dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
To proste
Bo nie każdy brat to brat
Nawet jak się śmieje w twarz ci
Wspomnienia wracają, ale nie z klockami lego
Co działo się przez rok?
To nie moje alterego
Odnalazłeś, odnalazłeś
We mnie kurwa pierdoloną gwiazdę
To dla mnie nie istotne
Nie istotne
Chcą mnie na scenie, mówię bardzo proszę
Chcą mi polewać, mówię bardzo proszę
Chcą ze mną triki, lecz dopiero wstałem
Miałem sen o niczym, ale wstałem
Obudził mnie echo-verb
Dlaczego to stałe?
(Yeah, yeah, yeah)
Dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
Dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
Dla-dla-dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
To proste
Bo nie każdy brat to brat
Nawet jak się śmieje w twarz ci
(W twarz ci)
(Yeah)
(W twarz ci)
Tego nie da się opisać słowami
(Słowami, słowami)
Chcieli mnie dobrego, lecz zalany jestem łzami
Pokażę im co to właśnie złość jest
Pokażę im jak robić to bezlitośnie
Życie to nie gra, ja robie to na one take'u
Ja gram w grę
Game name?
Ale bez dźwięku
Ja gram w grę
Game name?
Ale bez dźwięku
Ja gram w grę
Game name?
Ale bez dźwięku
Miałem sen o niczym, ale wstałem
Obudził mnie echo-verb
Dlaczego to stałe?
(Yeah, yeah, yeah)
Dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
(Dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?)
Dla-dla-dlaczego dostałem? Kiedy chciałem zrobić dobrze?
(To proste) (proste-e-e-e)
Bo nie każdy brat to brat
Nawet jak się śmieje w twarz ci